Ideał :) |
Waga:
- 54,1 kg - woda? tłuszcz? efekt obżarstwa? W sumie to nie byłam jeszcze w toalecie wiec.....
Jedzenie: - mało nie jest ale zważywszy na odtatnie bilanse jest progres
- 400 g malin
- 400 g czereśni
- 500 g potrawki z ryżem, kurczakiem, warzywami etc.
Płyny:
- ok 4 l
Ćwiczenia: - ćwiczyłam sb cały dzień tak po trochu i w końcu wyszło to:
- skalpel
- boczki Tiffany
- 50 przysiadów
- 60 przysiadów
- skalpel (znowu)
- 70 przysiadów
Ile ćwiczeń! A bilans też jest ładny, tak trzymaj :*
OdpowiedzUsuńpróbowałaś pośladki z Mel B? Wczoraj zaczęłam i tak mnie wszystko boli, że chyba działa :D
OdpowiedzUsuńNie robiłam ich jeszcze ale skoro są takie efekty to chyba spróbuje :P
UsuńTrzymaj tak dalej! Co do Tiffany to zdecydowanie polecam. U mnie działa, zmniejsza talię, boczki i chyba trochę wpływa na cellulit. I Eva Lee ma rację. Pośladki z Mel B to najlepsze ćwiczenia na tyłek jakie miałam przyjemność robić. Już po tygodniu dupka wygląda lepiej, ja robiłam najdłużej przez 3 tyg i efekty zajebiste, a koleżanka ćwiczyła 2 miesiące i WOW!! Ogólnie wszystkie ćwiczenia z Mel są zajebiste, chociaż w moim wypadku ćwiczenia na nogi trochę za bardzo rozbudowały mi mięśnie:( Ale Tobie może przypadną do gustu.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się chudo i życzę Ci powodzenia! :**
aż mnie zainteresowałaś :D robiłaś konkretnie ćwiczenia z podanego video?
UsuńTak. Mam pobrany podany filmik, wszystkie zestawy z Mel B i jeszcze parę innych. Zdecydowanie polecam. A jeśli chcesz coś więcej na boczki to polecam też ćwiczenia z Kesley Lee:https://www.youtube.com/watch?v=TSGOKSd8MME. Przeważnie ćwiczyłam na przemian Tiffany i Kesley i efekty były dość fajne. Dla lepszego efektu robiłam też te ćwizenia: https://www.youtube.com/watch?v=lOZDN1UnZ9U. Jeśli chcesz wpadnij na mojego bloga i przejrzyj zakładkę Ćwiczenia, myślę że znajdziesz coś dla siebie :)
UsuńBoczki są fantastyczne! Jak sięogarnę to właśnie ten zestaw wybiorrę:D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz ile dają mi słowa otuchy. Dziękuje za wsparcie i mam nadzieje że ja dla Ciebie tez nim będę.
OdpowiedzUsuńAh jak ja podziwiam twoją motywację do ćwiczeń, ja na razie nie mam siły/ ochoty na wysiłek sportowy, to chyba z powodu przemęczenia po starej pracy. Mam nadzieje że niedługo się naprawię i też wrócę do ćwiczeń.
co do tych ćwiczeń na pewno coś dają, spalasz dużo kalorii ale czy rzeźbią ciało tego Ci nie zagwarantuje.
http://kiriday.blogspot.com/
Jeśli boczki Tiffany Ci nie odpowiadają, polecam trening Chdakowskiej. Właściwie to jest to taki krótki dodatek, może i nie jest długie bo są to 4 min ale porządnie daje w kość, zwłaszcza jeśli prędzej robiłaś np. skalpel. Nazwa to sobotni trenig/ sobotnie wyzwanie, teraz nie pamiętam dokładnie.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana :*
Lubię te ćwiczenia, ponieważ totalnie nie potrafię tańczyć , a tutaj trzeba się ruszać do rytmu i go trzymać równocześnie wykonywać jakieś ruchy itd. :)
OdpowiedzUsuńWięc tak troszkę uczy tańca (hahha tak wiem, sama siebie oszukuję )
jednak od siebie najbardziej polecam hulahop, szczególnie obciążone i bieganie.
Najlepsze na boczki :)
Powodzenia :)