oooch, pierwsz co usłyszałam jak weszłam do Ciebie- to cudowną piosenkę Birdy- skinny love. (kiedyś słuchałam jej non stop) więc powitanie na Twoim blogu było bardzo miłe :) bilansik bardzo smaczny i kolorowy. pozdrawiam ♥
Kochana, uważam, że nie ma sensu ważyć się codziennie, bo często waga się waha, więc można się tylko załamać jeśli powiedzmy dzień wcześniej mało jadłaś, a waga pokazuje 0,5 kg więcej. Waż się raz na tydzień, to będziesz mogła realnie spojrzeć na swoje postępy. Waga jest i tak piękna i bardzo Ci jej zazdroszczę. No i te owoce. Zaraz chyba też pobiegnę po malinki, bo w tym roku jeszcze nie jadłam : )
Ile owoców <3 Pięknie Ci idzie, tak trzymaj :*
OdpowiedzUsuńBrawo! O wiele lepiej czyta się takie bilanse <3
OdpowiedzUsuńJaka cudowna waga ! Życzę powodzenia w dążeniu do celu. Trzymaj się chudo :*
OdpowiedzUsuńZmotywowałaś się do ćwiczeń, brawo c: dobry bilans c:
OdpowiedzUsuńTrzymaj się :*
oooch, pierwsz co usłyszałam jak weszłam do Ciebie- to cudowną piosenkę Birdy- skinny love. (kiedyś słuchałam jej non stop)
OdpowiedzUsuńwięc powitanie na Twoim blogu było bardzo miłe :)
bilansik bardzo smaczny i kolorowy.
pozdrawiam ♥
http://skinny-is-very-chanel.blogspot.com/
O jak dużo owoców, taki zdrowy bilansik ^^ Brawo za ćwiczenia, oby tak dalej <3
OdpowiedzUsuńBilans idealny. Plus za ćwiczonka. :*
OdpowiedzUsuńNo i pięknie:) Tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńo takie bilanse są najlepsze, są zdrowe pożywne a przy okazji się chudnie. ah te ćwiczenia oddaj trochę siły na nie. http://kiriday.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper waga i perfekcyjny bilans - nic dodać, nic ująć! :) Trzymaj tak dalej i nie odpuszczaj kochana ;) ♥♥♥
OdpowiedzUsuńKochana, uważam, że nie ma sensu ważyć się codziennie, bo często waga się waha, więc można się tylko załamać jeśli powiedzmy dzień wcześniej mało jadłaś, a waga pokazuje 0,5 kg więcej. Waż się raz na tydzień, to będziesz mogła realnie spojrzeć na swoje postępy.
OdpowiedzUsuńWaga jest i tak piękna i bardzo Ci jej zazdroszczę. No i te owoce. Zaraz chyba też pobiegnę po malinki, bo w tym roku jeszcze nie jadłam : )