Hej kochane, co u was?
Dawno tu nie pisałam. Jestem zmęczona. Waga stoi. Nie mam już siły walczyć.
Znowu kłócę się ostro z moją matką. Tak na prawdę to nie mam na nic już siły. Nie wiem nawet o co jej chodzi. Nie rozumiem czemu się czepia. Może chciała by mieć idealną córkę - ale niestety nikt nie jest. Ona również. Mówi mi, że nie mam do niej szacunku - a sama mnie wyzywa. Czepia się i nie mówi czemu. Dziś ochrzaniła mnie gdy nie odebrałam od niej telefonu. Nie chciała zrozumieć, że przecież miałam wyciszony telefon bo byłam w szkole. Zarzucała mi jakieś kłamstwa czy coś. Nie rozumiem jej..... Jeżeli to przez jej nowego faceta ma taki zły nastrój to niech go sb wreszcie zmieni i znajdzie kogoś kto ją zaspokoi. Bo ja mam już tego dość.
A jak u was? Dajecie radę? :***
piątek, 30 maja 2014
niedziela, 18 maja 2014
Hej kochane :***
Dawno nie pisałam ale mam tyle pracy że sama już nie daje rady.
Jeśli chodzi o wagę to teraz jest ok 54 kg - mimo że uważam iż ta waga jest obrzydliwa to i tak ubyło mi 2 kg...... - czyli w sumie pozbyłam się jojo i jestem w punkcie wyjścia
Teraz trzeba ogarnąć tyłek bo do szkolnej wycieczki chce schudnąć min 2 kg a do obozu na który zamierzam jechać murze zgubić aż 5 kg.
Dziś zamierzam jeszcze trochę poćwiczyć pomimo iż mam baaaaaaaaaaaaardzo dużo nauki - zobaczymy ile dam rade zrobić
A tak wgl kochane wczoraj była noc muzeów - ja wybrałam się na zwiedzanie.
A wy? Byłyście na jakiś ciekawych wystawach?
LATO NADCHODZI !!! |
LATO NADCHODZI !!! |
LATO NADCHODZI !!! |
środa, 7 maja 2014
WOW dawno tu nie pisałam.....
Nie chciałam się przyznać jak beznadziejnie mi idzie.
Najpierw się udawało schudłam w ciągu 3 dni do 52 kg ale potem była majówka, urodziny i znów warze tyle samo. Nawet nie miałam siły wymiotować. Trochę ćwiczyłam ale niestety głównie ćwiczenia siłowe a nie aerobowe. Widzę tego efekty. Mięśnie są bardziej zarysowane ale tłuszcz nawet trochę nie zniknął. Ehhhhhhhhhh.............
Chyba muszę na nowo ogarnąć swoją tłustą dupę ............
Subskrybuj:
Posty (Atom)