Motylki zawaliłam cały miesiąc. Przytyłam 6kg. Tak właśnie 6kg!!!
Ważę, teraz 54 kg przy wzroście 164 cm i jestem mega grubasem.
Najgorsze jest to, że nie mogę przestać jesć. Czuję się z tym strasznie. Boje się, że dalej będę tyła. Mimo iż ćwiczę to nic nie zmienia bo zjadam codziennie grubo ponad 5000 kcal. POMOCY!!!!
niedziela, 18 października 2015
sobota, 22 sierpnia 2015
Hej kochane. Zwracam się do was z bardzo ważnym dla mnie pytaniem <3.
Chciałabym wiedzieć, jaka waszym zdaniem byłaby idealna waga dla dziewczyny o wzroście 164 cm.Nie pytam jaka waga jest PRAWIDŁOWA, według bmi czy tego typu wskaźników. Ja pytam jaka dla nas, motylków, byłaby IDEALNA.
Nie chodzi mi o to, żebyście wypisywały mi to co jest umieszczone na tablicach i stronach pro ana - sama mam do tego dostęp. Chwiałabym abyście po prostu, według waszych własnych, subiektywnych opinii napisały ile konkretnie taka idealna, cudowna etc waga ciała, przy wzroście 164, powinna wynosić.
Trzymajcie się chudo moje kochane kruszynki :***
czwartek, 6 sierpnia 2015
poniedziałek, 3 sierpnia 2015
piątek, 31 lipca 2015
Plan na 1.08.2015
+ ew jabłko i śliwka lub 4 śliwki ( 100 kcal) - zjadłam kromkę chleba
PAMIĘTAJCIE aby zostawić kom pod poprzednim postem!!!
chcę wiedzieć, które z was odwiedzać
Waga rano: 51,8 kg
MAX 800 kcal
10:00
- jogurt - 70 kcal
- jabłko - 70 kcal
- banan - 50 kcal
+ chleb - 80 kcal
+ chleb - 80 kcal
= 280 / 200 kcal
13:00
- kurczak - 100 kcal
- sałata - 20 kcal
- pomidor - 30 kcal
- pół cukinii - 50 kcal
= 200 kcal
16:00
- jablko - 70 kcal
- jogurt - 70 kcal
= 150 kcal
19:00
- gotowane warzywa - 150 kcal
= 150 kcal
= 700 kcal
ĆWICZENIA
- boczki Tiffany
- ręce Mel B
- 50 przysiadów
- 50 przysiadów
- 50 przysiadów
- 50 brzuszków
- 50 brzuszków
- 50 brzuszków
Martwi mnie, że tak wiele z was opuściło swoje blogi. Kiedyś przesiadywałam na nich długo.... teraz mam zaledwie kilka do odwiedzenia.
Ja mimo moich nieregularnych postów nigdy nie wyzbyłam się Any. Cały czas mam na ręce nasz znak rozpoznawczy. (Nie)jedzenie wypełnia 99% moich myśli. Nigdy o niej i o was nie zapomniałam i nie zapomnę - możecie być tego pewne <3 <3 <3
Proszę aby te, które z was zostały lub te które dołączyły do naszej społeczności zostawiły jakiś ślad w komentarzach, pod tym postem.
Wtedy będę wiedzieć gdzie zakładać + chętnie dodam nowe blogi do obserwowania. Chcę wiedzieć co u was słychać, jak wam idzie - wsparcie jest tu bardzo ważne ;)Ja mimo moich nieregularnych postów nigdy nie wyzbyłam się Any. Cały czas mam na ręce nasz znak rozpoznawczy. (Nie)jedzenie wypełnia 99% moich myśli. Nigdy o niej i o was nie zapomniałam i nie zapomnę - możecie być tego pewne <3 <3 <3
Przytyłam.
Moje kostki znikneły,uda się łączą. Nie wiem ile przybrałam ale podejrzewam że ok 3-4 kg.
JESTEM BEZNADZIEJNA.
Nie bd o tym pisać tylko skupię się na nowym planie diety.
..........................................................................................................................................................
1) PRODUKTY DOZWOLONE
- bulion
- coca cola zero
- woda
- lemoniada ze słodzikiem
- kawa
- owoce
- warzywa
- kurczak z wody
- jogurty ( do 100 kcal na 100 g)
- kefiry
- zsiadłe mleko
- mleko 0% ( ew 0,5%)
- guma do żucia
- papierosy
- jajka ( raczej tylko białko)
- lody --> RZADKO!!
2) PRODUKTY ZABRONIONE
- pieczywo
- słodycze
* CZEKOLADA
* żelki
* ciastka
* cista
* budynie
*czekoladki
* rogaliki
- słone przekąski
* paluszki
* chipsy
* krakersy
- orzechy
- masło
- sosy ( w tym majonez, ketchup, musztarda etc)
- smażone
- makaron
- ryż
- płatki
- ser zółty
- wędliny, kiełbasy etc
- gazowane napoje
- soki
4) ĆWICZENIA
Powinnam ćwiczyć 30 min dziennie - ale nawet nie wiecie jak mi się nie chce. Nie wiem czy dam radę ten punkt realizować.
Mogłybyście podać mi jakieś fajne sposoby na tego ,,lenia"? Może jakieś pomysły na aktywność fizyczną? :)
- bieganie
- rower
- orbitrek
- brzuszki
- przysiady
- Miley Cyrus sexy legs workout
- boczki Tiffany
- ramiona Mel B
- skalpel
5) Jem:
- godz. 10:00 ( do 100 kcal) - najlepiej nie jeść nic
- godz. 13:00
- godz. 16:00
- godz. 19:00 - najlepiej nie jeść nic
6) Planuje posiłki i ćwiczenia z góry na następny dzień i trzymam się planu
Moje kostki znikneły,uda się łączą. Nie wiem ile przybrałam ale podejrzewam że ok 3-4 kg.
JESTEM BEZNADZIEJNA.
Nie bd o tym pisać tylko skupię się na nowym planie diety.
..........................................................................................................................................................
1) PRODUKTY DOZWOLONE
- bulion
- coca cola zero
- woda
- lemoniada ze słodzikiem
- kawa
- owoce
- warzywa
- kurczak z wody
- jogurty ( do 100 kcal na 100 g)
- kefiry
- zsiadłe mleko
- mleko 0% ( ew 0,5%)
- guma do żucia
- papierosy
- jajka ( raczej tylko białko)
- lody --> RZADKO!!
2) PRODUKTY ZABRONIONE
- pieczywo
- słodycze
* CZEKOLADA
* żelki
* ciastka
* cista
* budynie
*czekoladki
* rogaliki
- słone przekąski
* paluszki
* chipsy
* krakersy
- orzechy
- masło
- sosy ( w tym majonez, ketchup, musztarda etc)
- smażone
- makaron
- ryż
- płatki
- ser zółty
- wędliny, kiełbasy etc
- gazowane napoje
- soki
3) DIETA
Mam zamiar przejść dietę ,,easy diet". Ma dosyć wysokie limity ale i tak mam obawy że nie podołam. W każdym razie będę się starała jeść o ok 200 kcal mniej niż jest w limicie. Jeśli będzie mi wychodzić zmienię dietę.
Jeśli przekroczę limit to muszę się zmusić do wymiotowania ponieważ gdyby nie to że uciekłam od Mij to bym nie przytyła.
4) ĆWICZENIA
Powinnam ćwiczyć 30 min dziennie - ale nawet nie wiecie jak mi się nie chce. Nie wiem czy dam radę ten punkt realizować.
Mogłybyście podać mi jakieś fajne sposoby na tego ,,lenia"? Może jakieś pomysły na aktywność fizyczną? :)
- bieganie
- rower
- orbitrek
- brzuszki
- przysiady
- Miley Cyrus sexy legs workout
- boczki Tiffany
- ramiona Mel B
- skalpel
5) Jem:
- godz. 10:00 ( do 100 kcal) - najlepiej nie jeść nic
- godz. 13:00
- godz. 16:00
- godz. 19:00 - najlepiej nie jeść nic
6) Planuje posiłki i ćwiczenia z góry na następny dzień i trzymam się planu
niedziela, 14 czerwca 2015
wtorek, 2 czerwca 2015
KURWA!!!
Tak ładnie schudłam, tak ładnie trzymałam dietę. I CO???
Od tygodnia wieprzam po 5000 kcal. Już widzę, ze tyje.
Ja pierdole. Błagam. POMÓŻCIE!!! Nie wiem co się dzieje. Co mam sobie powiedzieć, co mam zrobić. Nie mogę zapanować nad tym. To już tydzień. Zaraz będę znowu grubą świnią.
Jestem przerażona. Tak strasznie się boję...
wtorek, 28 kwietnia 2015
poniedziałek, 20 kwietnia 2015
sobota, 18 kwietnia 2015
Jedna z lepszych motywacji jakie widziałam <3 |
MUSZE OD SB WIĘCEJ WYMAGAĆ!
Trzymajcie się chudo mam nadzieje, ze wam poszło dziś lepiej niż mi :***
Nie ma dziś tabeli. Nie mam na to siły.
BILANS
- bułka ze słonecznikiem -220 kcal
- 250 pomidorków cherry - 50 kcal
- lion - 200 kcal
- wrzywawana parze - 105 kcal
-2 białka z jajka - 40 kcal
- 3 plastry wędliny - 100 kcal?
- kromka chleba - 100 kcal?
- energetyk - 5 + 15 = 20 kcal
= ok 800-900 kcal
czwartek, 16 kwietnia 2015
16.04 - dzień pomarańczowy
Plany
| |
Data:
|
16.04.2015
|
Waga:
| 51,5 |
Zjedzone kcal:
| 660 |
Cwiczenia:
| X |
Papierosy:
| duzo |
Woda:
| |
Aspiryna:
| Nie |
Zasady:
|
--------------------------------------------------
|
1 -
| X |
2 -
| |
3 -
| X |
4 -
| X |
Dokładny opis posiłków
|
---------------------------------------------------
|
Posiłek 1 - godz 7:00
| |
Posiłek 2 - godz 13:20
| |
Posiłek 3 - godz 16:00
| |
Posiłek 4 - godz 18:00
| - 2 pierogi - 140 - pomidor - 20 -twaróg półtłusty - 200 -drożdżówka - 300 = 660 kcal |
Look like the best bitches <3 |
środa, 15 kwietnia 2015
15.04 - dzień pomarańczowy
Plany
|
Głdówka, woda, cola, kawa, herata, energetyk
|
Data:
|
14.04.2015
|
Waga:
| |
Zjedzone kcal:
| 900kcal |
Cwiczenia:
| --------- |
Papierosy:
| duzo |
Woda:
| duzo |
Aspiryna:
| Nie |
Zasady:
|
--------------------------------------------------
|
1 -
| |
2 -
| |
3 -
| X |
4 -
| X |
Dokładny opis posiłków
|
---------------------------------------------------
|
Posiłek 1 - godz 7:00
| X |
Posiłek 2 - godz 13:20
| 250 kcal <---- duży bląd |
Posiłek 3 - godz 16:00
| -chleb - 80 kcal - sałatka - 150 kcal -jogurt - 110 kcal - jabłko - 80 kcal - rózne - 200 kcal = 620? |
Posiłek 4 - godz 18:00
|
poniedziałek, 13 kwietnia 2015
A oto tabelka na jutro - trzymajcie za mnie kciuki :***
CHCESZ TEGO? NAPRAWDĘ TEGO CHCESZ? WIEC ZAMIAST ŻREĆ, ZAPAL PAPIEROSA, POĆWICZ, NAPIJ SIE WODY LUB HERBATY, ZRÓB COKOLWIEK, TYLKO NIE JEDZ!!!
Dzień - zielony! :D
Plany
|
Głdówka, woda, cola, kawa, herbata, energetyk
|
Data:
|
14.04.2015
|
Waga:
| |
Zjedzone kcal:
| 0 kcal / 10 kcal z energetyków |
Cwiczenia:
| - |
Papierosy:
| 4 |
Woda:
| dużo |
Aspiryna:
| Nie |
Dokładny opis posiłków
| |
Posiłek 1 - godz 7:00
| X |
Posiłek 2 - godz 13:20
| X |
Posiłek 3 - godz 16:00
| X |
Posiłek 4 - godz 18:00
| X |
Dawno mnie tu nie było... Ale postanawiam, że wracam!
A więc od początku:
- nie było mnie dłuuuugo. Przez cały ten czas miotałam się między Mią-żmiją a normalnym żywieniem.
- obecnie wazę 53 kg ( spasła świnia ze mnie)
- czuje, że Bulimia niszczy mi życie, obserwuje u siebie wszystkie objawy tego zjawiska. Mam rozwalony żołądek, brak miesiączek, problemy z wypróżnianiem, chrypę itd.
- Chcę znów pojednać się z Aną
- Cele:
1) - 52 kg
2) - 51 kg
3) - 50 kg
4) - 49 kg
5) - 48 kg
6) - 47 kg
W ramach powrotu chciałam nabrać nowej motywacji, zaczerpnąć porad i poczuć się jak ,,gąsienica". Niestety wiele blogów, które dawały mi tyle sił zniknęło. Te wszystkie dziewczyny porzuciły życie z Aną. To ich wybór ale szkoda mi tych usuniętych blogów, Przykro mi, że one się poddały. Mam jednak nadzieję, że teraz są szczęśliwe.
Dodam dziś jeszcze posta. Nie chcę zakładać nowego bloga - za bardzo jestem związana z tym miejscem. Chcę jednak zacząć od początku, tak jak bym dopiero co się tu pojawiła.
Trzymajcie sie chudo :***
A więc od początku:
- nie było mnie dłuuuugo. Przez cały ten czas miotałam się między Mią-żmiją a normalnym żywieniem.
- obecnie wazę 53 kg ( spasła świnia ze mnie)
- czuje, że Bulimia niszczy mi życie, obserwuje u siebie wszystkie objawy tego zjawiska. Mam rozwalony żołądek, brak miesiączek, problemy z wypróżnianiem, chrypę itd.
- Chcę znów pojednać się z Aną
- Cele:
1) - 52 kg
2) - 51 kg
3) - 50 kg
4) - 49 kg
5) - 48 kg
6) - 47 kg
W ramach powrotu chciałam nabrać nowej motywacji, zaczerpnąć porad i poczuć się jak ,,gąsienica". Niestety wiele blogów, które dawały mi tyle sił zniknęło. Te wszystkie dziewczyny porzuciły życie z Aną. To ich wybór ale szkoda mi tych usuniętych blogów, Przykro mi, że one się poddały. Mam jednak nadzieję, że teraz są szczęśliwe.
Dodam dziś jeszcze posta. Nie chcę zakładać nowego bloga - za bardzo jestem związana z tym miejscem. Chcę jednak zacząć od początku, tak jak bym dopiero co się tu pojawiła.
Trzymajcie sie chudo :***
Subskrybuj:
Posty (Atom)