poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Dawno mnie tu nie było... Ale postanawiam, że wracam!

A więc od początku:

- nie było mnie dłuuuugo. Przez cały ten czas miotałam się między Mią-żmiją a normalnym żywieniem.

- obecnie wazę 53 kg ( spasła świnia ze mnie)

- czuje, że Bulimia niszczy mi życie, obserwuje u siebie wszystkie objawy tego zjawiska. Mam rozwalony żołądek, brak miesiączek, problemy z wypróżnianiem, chrypę itd.

- Chcę znów pojednać się z Aną

- Cele:
       1) - 52 kg
       2) - 51 kg
       3) - 50 kg
       4) - 49 kg
       5) - 48 kg
       6) - 47 kg


W ramach powrotu chciałam nabrać nowej motywacji, zaczerpnąć porad i poczuć się jak ,,gąsienica". Niestety wiele blogów, które dawały mi tyle sił zniknęło. Te wszystkie dziewczyny porzuciły życie z Aną. To ich wybór ale szkoda mi tych usuniętych blogów, Przykro mi, że one się poddały. Mam jednak nadzieję, że teraz są szczęśliwe.

Dodam dziś jeszcze posta. Nie chcę zakładać nowego bloga - za bardzo jestem związana z tym miejscem. Chcę jednak zacząć od początku, tak jak bym dopiero co się tu pojawiła.

Trzymajcie sie chudo :***









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz