piątek, 30 maja 2014

Hej kochane, co u was?

Dawno tu nie pisałam. Jestem zmęczona. Waga stoi. Nie mam już siły walczyć.
Znowu kłócę się ostro z moją matką. Tak na prawdę to nie mam na nic już siły. Nie wiem nawet o co jej chodzi. Nie rozumiem czemu się czepia. Może chciała by mieć idealną córkę - ale niestety nikt nie jest. Ona również. Mówi mi, że nie mam do niej szacunku - a sama mnie wyzywa. Czepia się i nie mówi czemu. Dziś ochrzaniła mnie gdy nie odebrałam od niej telefonu. Nie chciała zrozumieć, że przecież miałam wyciszony telefon bo byłam w szkole. Zarzucała mi jakieś kłamstwa czy coś. Nie rozumiem jej..... Jeżeli to przez jej nowego faceta ma taki zły nastrój to niech go sb wreszcie zmieni i znajdzie kogoś kto ją  zaspokoi. Bo ja mam już tego dość.

A jak u was? Dajecie radę? :***



1 komentarz:

  1. Też ostatnio sprzeczam się z rodzicami, ale to przejdzie, spokojnie ;*
    Jakoś jeszcze żyję, powodzenia ;*

    OdpowiedzUsuń