Teraz wynosi 53,8 kg :(
Przyznam się, że wczoraj ziałam trochę więcej ale to był tylko jeden JEDYNY dzień.
Po protu byłam głodna i miałam ochotę jeść. Tak wiem, że to głupie wymówki ale trudno stało się. Dziś postaram się o ładny bilans :)
CHUDOŚĆ!!! |
Trudno, stało się. Ale załamywać się nie możesz. Spróbuj więcej ćwiczyć, zmniejszyć bilanse. To napewno chwilowe.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się :*
Kazdemu sie zdarza :**
OdpowiedzUsuńWaga pewnie niedlugo zacznie spadac <333
Kochanie nie przejmuj się tą wagą. Ona bardzo często płata nam figle i stoi w miejscu albo wzrasta pomimo walki. Wypróżniasz się regularnie? To moze być przyczyną. Równie dobrze woda mogła zatrzymać się w organizmie. Polecam picie zielonej herbaty! Najważniejsze jest teraz to żebyś pomimo przeciwności losu nie poddawała się i dawała z siebie 100%! Jestem z Tobą i będę Cie wspierać z całych sił. Pozdrawiam *Black Melody* ♥
OdpowiedzUsuńCololwiek się stanie, nie rozpamiętuj. Zarówno z dietą jak i w życiu. Idź dalej na przód.
OdpowiedzUsuńWaga i tak w końcu zacznie spadać. Zobaczysz. ;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*
Waga ruszy, tylko daj jej czas! I walcz dalej, najgorsze to się poddać :*
OdpowiedzUsuńNo cóż nie ma co się czarować. Takie dni się zdarzają. Ale najważniejsze to nie przestawać walczyć. MAsz dobre podejście. Będzie lepiej. Waga na pewno niedługo ruszy.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się :)
Musisz więcej jeść rzeczy napędzających metabolizm zielona herbata i błonnik powinny dać dobry efekt :#
OdpowiedzUsuń