niedziela, 6 lipca 2014

Zaczynam się załamywać - moja waga ciągle stoi.
Teraz wynosi 53,8 kg :(
Przyznam się, że wczoraj ziałam trochę więcej ale to był tylko jeden JEDYNY dzień.
Po protu  byłam głodna i miałam ochotę jeść. Tak wiem, że to głupie wymówki ale trudno stało się. Dziś postaram się o ładny bilans :)

CHUDOŚĆ!!! 

7 komentarzy:

  1. Trudno, stało się. Ale załamywać się nie możesz. Spróbuj więcej ćwiczyć, zmniejszyć bilanse. To napewno chwilowe.
    Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Kazdemu sie zdarza :**
    Waga pewnie niedlugo zacznie spadac <333

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochanie nie przejmuj się tą wagą. Ona bardzo często płata nam figle i stoi w miejscu albo wzrasta pomimo walki. Wypróżniasz się regularnie? To moze być przyczyną. Równie dobrze woda mogła zatrzymać się w organizmie. Polecam picie zielonej herbaty! Najważniejsze jest teraz to żebyś pomimo przeciwności losu nie poddawała się i dawała z siebie 100%! Jestem z Tobą i będę Cie wspierać z całych sił. Pozdrawiam *Black Melody* ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Cololwiek się stanie, nie rozpamiętuj. Zarówno z dietą jak i w życiu. Idź dalej na przód.
    Waga i tak w końcu zacznie spadać. Zobaczysz. ;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Waga ruszy, tylko daj jej czas! I walcz dalej, najgorsze to się poddać :*

    OdpowiedzUsuń
  6. No cóż nie ma co się czarować. Takie dni się zdarzają. Ale najważniejsze to nie przestawać walczyć. MAsz dobre podejście. Będzie lepiej. Waga na pewno niedługo ruszy.
    Trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Musisz więcej jeść rzeczy napędzających metabolizm zielona herbata i błonnik powinny dać dobry efekt :#

    OdpowiedzUsuń