Dziękuje wam za wszystkie słowa. Jesteście kochane. Dzięki waszym komentarzom trochę się ogarnęłam. Gdy przeczytałam je po raz pierwszy od razu włączyłam Chodakowską i zaczęłam ćwiczyć. Mniej jem i zdecydowanie duuuuuuuuuuuuuuużo zdrowiej. Głównie jogurty i owoce. Nawet nie tknęłam słodyczy przez te trzy dni. Może nie jem zbyt mało ale na razie nie potrafię wrócić do dawnych przyzwyczajeń. Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni. Na razie jestem pełna dobrych myślni. Obiecałam też sobię, że postaram się nie wymiotować - chociaż jeżeli by doszło do napadu......... NIE NIE NIE do napadu nie dojdzie bo będzie dobrze :) :) :).
Dziękuje wam za wsparcie, jesteście kochane :****
Trzymajcie się chudo :*** |
jej pogratulować! <3 ja do slodyczy mam słabosc, taka juz moja wada :p
OdpowiedzUsuńTrzymaj się chudzinko :*
Pozdrawiam ciepło.
Brawo kochana! Bardzo się cieszę, ze wychodzisz na prostą. Teraz będzie tylko lepiej. Trzymam za Ciebie kciuki, pamiętaj :>
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki. Oby tak dalej =]
I super! Lepiej jeść coś zdrowego niż coś słodkiego <3
OdpowiedzUsuńI jeszcze ćwiczys!
Super:-)
Świetnie sobie radzisz ! Oby tak dalej ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się kochana, że masz takie super nastawienie!! Świetnie Ci idzie i trzymam kciuki oby tak dalej! <3 ps. to zdjęcie! ta pupa! - marzenie! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne nastawienie, tak trzymaj! Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńNie pozwól by doszło do napadu ! Powodzenia z chodakowską !
OdpowiedzUsuń