sobota, 5 kwietnia 2014


Przepraszam was ale czuję, że już tego nie kontroluję. To pożera mnie.
Chciałam być chuda nie chora. Coraz bardziej myślę o jedzeniu - przez co się głodzę i zaliczam napady.
Pamiętam jak jednego dnia byłam w stanie wymiotować nawet po 6-7 razy. Mam tego dość.
Nie che hodować w sobie pasożyta, który będzie mi zabierał całe jedzenie.
Już teraz nie potrafię normalnie jeść. Nie kontroluję tego.
Czuję do siebie olbrzymi wstręt. Miewam stany depresyjne. Unikam znajomych. Mam problemy ze zdrowiem. Kiedyś byłam pewna siebie teraz myślę bez przerwy o tym jak właśnie wyglądam. Bez przerwy liczę kalorie, sprawdzam tabelki.
Boję się w to wpaść jeszcze bardziej. W końcu będzie za późno na co kol wiek.
Nie myślcie, ze wyzbywam się perfekcji. Ja wiem, że kiedyś ją osiągnę. Zrobię to jednak na zdrowszy sposób. Nie teraz, w sumie to sama nie wiem kiedy - ale ją osiągnę.
Jednak w tym momencie muszę się pozbierać,. Skupić na ważniejszych sprawach.
Póki nie jest za późno ....
O ile na prawdę nie jest za późno....

3 komentarze:

  1. Nigdy nie jest za późno.
    Przeczytaj ten artykuł jak będziesz miała chwilę: http://salata-slowna.blogspot.com/2013/10/22-wiec-chcesz-miec-zaburzenia.html Tam na końcu, już może być późno, ale nie "za" późno

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana dasz radę z tego wyjść, tylko musisz się bardzo mocno starać.
    Powodzenia ! *,*

    OdpowiedzUsuń
  3. Dasz radę , wierzę w Ciebie ! Nigdy nie jest za późno by coś zmienić , powodzenia ! ;)
    https://plus.google.com/u/0/b/116633037473719864061/116633037473719864061/posts/p/pub

    OdpowiedzUsuń